Nowy rok zaczyna się dość niefortunnie, albo to stary rok funduje nam taki krótki noworoczny weekend. Nie ma co się jednak przejmować, a pełnym zadowolenia z tego czym się otaczamy przeć do przodu.
Nowy rok zaczynam od porządnej dawki porannej pracy. Godzina 6:00 to czas gdy trzeba dojść do siebie i pełnym chęci i energii na zupełnie nowy rok ruszyć do przodu. Nowe wyzwania, nowe projekty i nowe plany, poszerzone szkolenia z Archicada i Artlantisa, dodatkowe zajęcia praktyczne.
Jakie plany? Przede wszystkim rozwoju i jeszcze lepszej jakości zapewnianej tym, z którymi współpracuję. Nowa jakość i nowe umiejętności to jeszcze lepsze efekty. Lepsze efekty to stałe wysokie zadowolenie ze współpracy.
Nauka nowych programów, aktualizacja już posiadanej wiedzy, może nauka nowego języka? To wszystko na chwilę obecną pozostaje w swerze planów, jednak do całkowitej realizacji.