Kilka dni temu miałem przebłysk, a siedziałem w garażu grzebiąc przy aucie. Po wyjechaniu z garażu do głowy przyszdł mi bardzo prosty przykład.

W garażu mam kanał przykryty deskami. Ot taka pamiątka po poprzednim właścicielu.Gdy ściągne deski i położe je na jedną kupkę mam kupkę desek, coś jak zwykły codzienny projekt. Nie do końca wiem ile ich jest gdy tak sobie leżą, nie wiem czy są jednakowe, czy mają podobną długość, szerokość i grubość.

Jednak gdy rozpoczynam ich układanie coraz więcej klaruje mi się informacji. Desek mam 21, jedna wybrakowana. Ogólnie wszystkie są podobnej długości, jedna nie wchodzi między kontowniki kanału, dwie są za małe. Wiem ile ich mam i jakie parametry mają. Jednak te za krótkie i za długie?

I to jest BIM, gdy wszystko jest na swoim miejscu mam pełen przekrój informacji. Wiem co do siebie nie pasowało. Skoro już to wiem to mogę spróbować to skorygować. Finał jest taki, że zmieniając kolejność desek wszystkie pasują jak ulał. Dlaczego? Kanał był wykonywany metodą gospodarczą i nie jest równy. Tak naprawdę to kazda z tych desek reprezentująca części składowe modelu, ma swoje przypisane miejsce pomiędzy kątownikami. Jeśli je prawidłowo poukładamy, będzie idealnie, jeśli nie, będzie jak zawsze.