Kocia kuweta ma dwie funkcje w domu: estetyczną i funkcjonalną. O ile z drugim aspektem nie można dyskutować, to z pierwszym czasami jak najbardziej. Funkcjonalność kuwety zależy od sposobu użytkowania jej przez naszego pupila. Czasami jest to idealny przedmiot np. w łazience, jednak bywa iż piasek z kuwety zostaje przez kociaka zagospodarowany do zabaw na podłodze. Również estetyka w pomieszczeniu bywa zgubna. Przeważająca liczba tego typu urządzeń, to zwykłe plastikowe twory, bez większego popisu kunsztu designera. Bo i po co? Wpisując w google „designerska kuweta” przeglądarka nie pokazuje mi nic nadzwyczajnego, a jedynie pyta, czy przetłumaczyć na angielski „designers kuwait”. Jakby się uprzeć…
Funkcja kuwety rzeczywiście jest niezbędna w domu, nawet gdy lew salonowy wychodzi na dwór. Sprawdza się np. w zimie, czy w deszczowe, nieprzyjemne dni, gdy kociak nie ma najmniejszego zamiaru ruszyć się z kaloryfera. Wtedy będzie albo korzystał z kuwety, albo trzymał ile da rade (co jest niezdrowe dla jego układu moczowego) lub najzwyczajniej w świecie zrobi gdzieś za szafkę, żeby nie było widać. Ta ostatnie opcja ma miejsce gdy kuweta jest przepełniona lub jej nie ma.
Czas więc na to, aby kuweta nie dominowała nam w pomieszczeniu. Jak to zrobić? Pierwszym aspektem jest oczywiście posiadanie kuwety. Kolejny to wybór lokalizacji. Plaże dla kota możemy mieć w kuchni, łazience lub przedpokoju. W innych pomieszczeniach może to być wątpliwa przyjemność, gdy kot zrobi „snickersa” i zacznie go zakopywać.
Tak więc kuchnia, łazienka lub przedpokój to najlepsze miejsce na kuwetę.
Po wyborze miejsca, należy się zastanowić ile jesteśmy w stanie przeznaczyć na ową modyfikację? Ma to znaczenie nie drugorzędne, ponieważ czeka nas wybór szafki i drzwiczek. Tak, szafka to idealne miejsce dla kuwety, jednak musi spełniać kilka warunków. Najpierw jednak o drzwiczkach. Może to być zwykłe przejście dla kociaka z kawałka miękkiej gumy lub zrobione przez nas ze skóry ekologicznej. Można również zastosować drzwiczki plastikowe, te jednak troszkę kosztują, a ich mega plastikowy wygląd nie należy do najprzyjemniejszych.
Szafka: Zdecydujmy jak kociak ma wchodzić: od tyłu szafki czy z boku? A może przez druga szafkę? Gdy już podejmiemy decyzję należy w ściance wyciąć otwór taki, aby nasz pupil bezproblemowo w nim przeszedł.
W otwór montujemy przejściówkę i z głowy.
Umiejscowienie kuwety. Ów pojemniczek może albo stać tak po prostu, lub, gdy mamy większą kuwetę, możemy umieścić ją na szufladzie. Ułatwi nam to jej wysunięcie i czynności sanitarne.
Dodatkowych modyfikacji w szafce można dokonywać sporo, jednak najistotniejsze jest pozostawienie przestrzeni wentylacyjnej. Z czasem przyjdzie nam na myśl aby zastosować odświeżacz pochłaniający zapachy (wiadomo), wówczas wentylacja się naprawdę przyda. Kot, ma wielokrotnie lepszy węch od człowieka, co wiadomo nie od dzisiaj. Jeśli kuweta będzie w miejscu niekomfortowym, szafka stanie się bezużyteczna.
Powyższy tekst to tylko wierzchołek tego co można zrobić z kuwetą i jak uprzyjemnić życie sobie i pupilowi.
Poniżej kilka zdjęć jak zostało to rozwiązane w kilku przypadkach z użyciem mebli Ikea. Uwaga: każdy mebel się do tego nadaje, trzeba tylko odpowiednio go zmodyfikować.