Wczoraj miałem kolejny raz przyjemność słuchać a nawet i obejrzeć naocznie wykład założyciela fimy Kruger&Matz. Dobrze pisze nazwe? Przyjemność o tyle do ra, że bardzo przyjemnie się tego wszystkiego słuchało a gość który występował na froncie mówił jak człowiek, ale nie taki który wyuczył się regułek. Bardzo przystępny język, jednak jeśli komuś przeszkadzają wkradające się bluzgi z języka potocznego  – lepiej tego nie słuchać.

O czym była mowa.

Rozwój osobisty

O tym czym jest biznes, czym jest bycie zarobionym i co trzeba ku temu poświęcić. Zapewne nie każdy może być zadowolony z języka czy sposobu prowadzenia, jednak sądzę że taki wykład dużo podsumowuje. Wybór między mega zapracowanym człowiekiem a rodzinnym jegomościem wydaje się oczywisty? Nie. Nigdy nie jest, bo jak zostało wspomniane na wykładzie coś kosztem czegoś.

Ja szukam dalej swojego złotego środka, na razie jakieś 6 lat, a z moich zasłyszanych informacji wynika, że niektórzy robią to lat 30.

Kiedyś podczas szkolenia słyszałem “myśl o czymś a w pewnym momencie stanie się prawdą”. Na tym spotkaniu było inaczej, a rzeczywiście nie należy o czymś myśleć aby tak się stało, a zrobić wszystko aby do tego doprowadzić.

Rozwój to nasze postanowienia i działania.

window-770535_640